Cudowni ludzie :)

W piątek odbyła się kolejna Masa Krytyczna . Poznałam tam cudowną kobietę , która zainteresowała się naszym wyjazdem . Ela Kocoń i i Jan Sikora prowadzą stowarzyszenie ,,Zakręcona Ostrów'' to dzięki ich wsparciu będziemy mieli produkty energetyczne i innego typu drobiazgi , dzięki którym nie opadniemy z sił podczas wyprawy :)

WIELKIE DZIĘKUJEMY !!

Ogromne wsparcie :)

Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować firmie " HALE NAMIOTOWE ŁUGOWSCY". Firma wykonała profesjonalną plandekę na naszą przyczepkę.

http://www.hale-namiotowe.eu/

Media , media :)

Dziś udzieliliśmy wywiadu do Gazety ,,Kontakty'' , reportaż o nas ukaże się w najbliższy czwartek :)
Ciekawskich zachęcam do kupna gazety .
Mamy coraz więcej chętnych do odprowadzenia nas do Ostrołęki , mam nadzieje że zgromadzi się liczna grupka osób , która z uśmiechem na twarzy potowarzyszy nam w pokonaniu pierwszych kilometrów , a może w tym gronie znajdą się osoby pragnące podjąć podobne wyzwanie na spędzanie wakacyjnego czasu :) ?

Kilkanaście dni ;)

Ostatnie dni są dla nas dość ciężkie . Musimy znaleźć czas żeby trenować , a do tego dopinać wszystko na ostatni guzik , lecz nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)
3 miesiące w trasie , niezapomniane przeżycia i przygody , a przede wszystkim 17 państw które na nas czeka :)

A o to kilka zdjęć z niesamowitej Barcelony :)

Paryż, Paryż, Paryż.

Paryż... Większość zazdrości Nam Paryża i wieży Eiffla, ale Paryż to nie tylko jedno ciekawe miejsce często pokazywane na filmach :)

 Cóż jest niesamowitego w Paryżu ? Chyba się nie dowiem jak nie zobaczę na własne oczy :)

Przyczepka ;)

Wszystko zaczęło się od szukania w internecie pomysłów na konstrukcję, budowę i projekt przyczepki . Na przełomie Lutego Mój Tata z moją delikatna pomocą opracował szkic.

Na dzień dzisiejszy wygląda to własnie tak.

Plandeka z logami naszych sponsorów będzie wykonana w następnym tygodniu. :)

Całość waży ok. 10 kg. Jeździłem już z obciążeniem 30 kg i przyznam, że nie było tak źle. Na wyjeździe czeka mnie dużo pracy z ciągnięciem tego cuda :)

Małe przypomnienie,

Więc tak, wyjeżdżamy 7 lipca spod Wyższej Szkoły Agrobiznesu w Łomży o godzinie 9.00, na miejscu będziemy już od 8.00. Kierunek zachód - Niemcy. Przejedziemy ok 6250km . Zajmie nam to około 2,5 - 3 miesięcy.

Prezencik ;]

Karolcia dziaiaj mnie bardzo miło zaskoczyła ;) dostałem prezencik niespodzianke ;). Nowe rekawice, z których jestem bardzo zadowolony ;)

Weekendowy wyjazd

Spontaniczny sobotni wyjazd uwazam za pozytywny mimo tego, że dojechaliśmy nocą i musieliśmy rozkładać namiot w mroku ;). Ogolnie tak to bedzie wygladało przez ponad dwa miesiace ;) namiot bedzie naszym domem ;]

Czas leci

Coraz bliżej do wyjazdu, czas leci. Cały czas pracujemy tylko po to by jakos przetrwać tą przygodę, trenujemy w
każdej wolnej chwili ;)



Południowa rozgrzewka :)
Polecam aplikacje ENDOMONDO :)