Translate

czwartek, 4 lipca 2013

Tygodnik Podlaski KONTAKTY

O samym wyjezdzie i przygotowaniach niewiele, ale artykul w gazecie jest . . .
Bardzo poruszony temat naszych stosunków i relacji ;)

Pamiętajcie 7 Lipca godzina 9.00 wyjazd My bedziemy juz na 8.00 ZAPRASZAMY WSZYSTKICH ROWERZYSTÓW.

Dziękujemy







6 komentarzy:

  1. Trzymam za was kciuki!!!
    Łukasz, a ty spełniaj swoje marzenia, które były dla Ciebie priorytetem i przywieź z tej wyprawy najlepsze wspomnienia, bo o to w tym chodzi! :D bądź silny, nie poddawaj się i bądź wsparciem dla Karoliny. Wspierajcie się wzajemnie a daleko zajdziecie. Cieszę się Twoim szczęściem i do zobaczenia na mecie :) - miej większą motywacje. Czekam na relacje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień na który czekaliscie tyle czasu zbliża się coraz bliżej :) Pozazdrościć tych wspomnień i chwil które Was teraz czekają :) róbcie mnóstwo zdjęć i filmików to i my ujrzymy wasze spełniające się marzenia. :) pozdrawiam, szczególnie Ciebie Karolina :) nie ma rzeczy nie do pokonania, jesteś silna ja to wiem i Ty to wiesz :) Szczęśliwej podróży!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę Wam abyście podołali ale szczerze w to nie wierzę

    OdpowiedzUsuń
  4. Znaczna część artykułu zmierza do tego żebyście wrócili parą :) Także chyba dość często o tym mówicie hehe Chociaż autorke też ponosi trochę fantazja :) Z pierwszą lepszą osobą nie wyrusza się na 3 miesiące więc chyba znacie swoje grymasy i jakoś się opamiętacie na tej krótkiej wycieczce ;) Rowerki macie całkiem niezłe jak na taką wyprawę - dość lekkie. Myślałem, że tylko Łukasz będzie ciągnął przyczepkę... To niestety największy minus - ale w Europę trudno jechać z sakwą i plecakiem ;) Powiedzmy 50kg obciążenia wymaga ogromnej pracy dla "ciągnącego" - nawet jeśli jest to mężczyzna. Ile km dziennie planujecie mniej więcej przejechać? 150? Tempo pewnie jakieś 15-18km/h - ale po co się spieszyć? W końcu są wakacje! :)
    Napewno Wam się uda! Życzę szerokiej drogi oraz wytwałości i przede wszystkim bezpiecznie pokonanego każdego kilometra! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękujemy za ciepłe słowa dziennie ok 120 km, tak jak piszesz nie spieszymy się, także nikt nam nie będzie narzucał tempa :)
    Pozdrawiamy i serdecznie zapraszamy na start :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Roverempo Marzenia
    huba i bog
    ;)

    OdpowiedzUsuń